"Kartoteka" w reż. Piotra Jędrzejasa w Teatrze im. Żeromskiego w Kielcach. Pisze Stanisław Żak w Gazecie Wyborczej - Kielce.
Oglądając "Kartotekę", zauważyłem, że Bohater ma coś ze mnie albo ja mam coś z niego. Po prostu określony czas historyczny, w jakim nam wypadło żyć, podobne doświadczenia zbliżają nas do siebie. To wielkie osiągnięcie reżysera Piotra Jędrzejasa - pisze Stanisław Żak. "Sztuka jest realistyczna i współczesna" - tak w didaskaliach określił "Kartotekę" Tadeusz Różewicz. Oglądając lub czytając tę sztukę, mając tradycyjne pojęcie realizmu, popadamy w sceptycyzm, bo jaki tu realizm, skoro wszystko jest pomieszane: sen z jawą, teraźniejszość z przeszłością, starość z młodością. Warto jednak zauważyć, że wszystko to, co dzieje się na scenie, stanowi treść świadomości bohatera, który jest człowiekiem "bez określonego dokładniej wieku, zajęcia i wyglądu" i który "często przestaje być bohaterem opowiadania i zastępują go inni ludzie, którzy są również bohaterami" (didaskalia). Bohater = pokolenie Sądzę, że realizm w te