EN

28.10.1976 Wersja do druku

Teatr obywatelski

Nie wiem kim był ów recenzent, który napisał o Wyzwoleniu, że to nie chaotyczność, ale sam chaos. (...) Zaraz na początku spotyka się widz z niepewnością o czym autor właściwie pisze. Cytuję za Martą Fik ("Polityka" 40/1022), która uważa, że najnowsza premiera tego dramatu nie posuwa naprzód sprawy Wyspiańskiego, a nawet ją cofa. Co to znaczy "posuwać naprzód sprawą Wyspiańskiego"? I jak można do tej sztuki, szczególnej i wyjątkowej i polskiej w stężeniu aż do syntezy - stosować kryteria porządku czy chaosu? Wyspiański przecie wiedział, co chce powiedzieć i mówi to jasno, trzeba go wszakże przeczytać. Powiada tam "tworzę teatr" - "nowy" a gdzie indziej "chcę naród przedstawić, teatr narodu - polska sztuka choć tekst dowolny, commedia del'arte. Kiedy się za bohatera swego dramatu bierze naród a nie jedną panią Dulska czy jednego Hamleta - sięga się po całe dziedzictwo tego narodu, po wszystko, co go określa i charakteryzuje -- od przy

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Teatr obywatelski

Źródło:

Materiał nadesłany

Literatura nr 44

Autor:

Bohdan Drozdowski

Data:

28.10.1976

Realizacje repertuarowe