Zaryzykowałbym twierdzenie, że Teatr Współczesny częściej Mrożka chciał, niż był go w stanie wystawiać. Decydowała o tym dyplomatyka Axera, który, zależny od politycznych koniunktur, zwlekał z premierami co najmniej kilku Mrożkowych sztuk, a od 1968 roku także zakaz cenzury, która po proteście pisarza przeciwko interwencji wojsk Układu Warszawskiego w Czechosłowacji objęła jego twórczość całkowitym zapisem na blisko cztery lata - pisze Janusz Majcherek w Gazecie Wyborczej - Stołecznej.
Do Warszawy przyjeżdża dziś Sławomir Mrożek. Są przynajmniej trzy powody, dla których autor "Tanga" po raz pierwszy ód ubiegłorocznej przeprowadzki do Nicei odwiedza Polskę. Właśnie ukazała się książka zawierająca jego korespondencję z Adamem Tarnem (Wydawnictwo Literackie), wkrótce wyjdzie też jego "Dziennik". Dziś wieczorem Sławomir Mrożek zasiądzie na widowni Teatru Współczesnego. Jego obecność uświetni rozpoczynający się jubileusz 60-lecia tej sceny, z którą jest związany od lat. "Mrożek znalazł w Teatrze Współczesnym idealną przestrzeń dla swoich tekstów. I doskonałych reżyserów. Czarowną noc i Zabawę wystawił Konrad Swinarski, Emigrantów - Jerzy Kreczmar. Do Zabawy i Tanga po latach wrócił Maciej Englert. Spod ręki samego Axera poza Tangiem wyszły jeszcze prapremiery Szczęś-liwego wydarzenia i Krawca oraz Ambasador, Wdowy, Miłość na Krymie. Jubileusz 60-lecia Teatru Współczesnego uświetni dzisiejsza wizyta Sławomira