"Król_Duch" w reż. Łukasza Kosa w Teatrze Nowym w Łodzi. Pisze Renata Sas w Expressie Ilustrowanym.
Na chodnikowej płycie przy ul. Targowej odbity białą farbą szablon: król_duch www.nowy.pl. Stojącą obok piątkę 15 - 16-latków pytam, o co to chodzi? - Jakaś gra - odpowiada chłopak. I to jest strzał w dziesiątkę. Historiozoficzny poemat Juliusza Słowackiego "Król Duch" ma w wizji Łukasza Kosa formę komputerowo-filmowej rozgrywki superbohaterów, komiksowych herosów w motocyklowych skórzanych uniformach, wizyjnych zjaw wyjętych z horrorów i czarnych baśni. Her Armeńczyk, Atalanta, Wanda, Dąbrówka, Popiel, Bolesław Śmiały - wszyscy się tu zmieszczą... Trzeba determinacji, by porwać się na inscenizowanie tej plątaniny postaci, mitów i myśli o sile sprawczej dziejowych przemian, które dokonują się dzięki nieśmiertelnemu Duchowi. To on tworzy nowe formy, dokonuje przemian. Z niedokończonym tekstem Słowackiego nawet wydawcy nie dali sobie rady. W formie literackiej do dziś jest zmieniającą się układanką. Kos doradza "czytanie