Mówią niewyraźnie, nie poruszają się perfekcyjnie na scenie, a jednak swoją grą przyciągają uwagę widowni. Z trudem, ale za każdym razem potrafią powtórzyć sceniczną sytuację. Mają często kłopoty z komunikowaniem się ze światem zewnętrznym, ale na scenie wszystkie bariery znikają, wchodzą w rolę jak zawodowi aktorzy - o projekcie "Granice: sztuka przekraczania, przekraczanie sztuką" pisze Stefan Drajewski w Polsce Głosie Wielkopolskim.
Gdzie jest granica? To pytanie często zadajemy sobie zarówno w życiu jak i w sztuce. Zadają je sobie zarówno artyści jak i widzowie. Teatr Ósmego Dnia w swojej historii nieraz przekraczał różne granice. Rok temu uczestniczył we wspólnym projekcie z berlińskim Teatrem RambaZamba, w którym występują artyści niepełnosprawni intelektualnie i ruchowo. Skojarzyli niemiecką grupę z Dziennym Ośrodkiem Adaptacyjnym nr 1 przy ul. Saperskiej w Poznaniu i tak powstał projekt "Granice: sztuka przekraczania, przekraczanie sztuką". RambaZamba jest bodaj jedynym takim teatrem, w którym artyści niepełnosprawni są zatrudnieni na skromnych etatach. W Polsce wszelkie działania teatralne w tym środowisku oparte są na pospolitym ruszeniu pasjonatów, którzy najczęściej są terapeutami w różnych ośrodkach zajmujących się niepełnosprawnymi. W Poznaniu przez kilka lat aktorzy i reżyserzy realizowali projekt Teatracje, w ramach którego działały grupy teatralne. Efek