EN

20.07.1980 Wersja do druku

Teatr nieobojętny (fragm)

Od pewnego czasu film polski wyprzedzi teatr, reagując szybciej i wrażliwiej na bolączki moralne naszego życia. Bliższy jest współczesności, dotyka spraw, które wszystkich żywo obchodzą. Obecny sezon przyniósł jednak (szczególnie w jego drugiej połowie) kilka premier, świadczących wyraźnie o tym, że współczesne problemy moralne nie są obce również teatrowi, który stara się podjąć, na miarą swych sił i środków, ową tematyką. Wielką pomocą stała się tu dla naszych scen współczesna dramaturgia radziecka i sztuki innych krajów socjalistycznych. Ten nurt zapoczątkowały na scenach polskich sztuki Dworieckiego i Gelmana, Wampiłowa, Druce i Szukszyna. Spotkały się z żywym oddźwiękiem u publiczności, co zachęciło teatry do dalszej pracy nad nimi i poszukiwań w tej dziedzinie. W obecnym sezonie mieliśmy kilka udanych premier sztuk tego typu. A wiąz "My, niżej podpisani" Gelmana w Teatrze Popularnym w Warszawie, w Bydgoszczy i w innych mias

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Literackie nr 29

Autor:

Roman Szydłowski

Data:

20.07.1980

Realizacje repertuarowe