We wtorek ruszy strona, na której będzie można podpisać się pod manifestem "Teatr nie jest produktem/widz nie jest klientem".
Na rozpoczętych w sobotę Warszawskich Spotkaniach Teatralnych po każdym spektaklu odczytywany jest ze sceny list protestu ludzi teatru, pod którym podpisani aktorzy, reżyserzy, dyrektorzy teatrów, podkreślają, że pierwszy raz od czasu stanu wojennego próbują mówić wspólnym głosem. We wtorek w internecie ma ruszyć oficjalna strona poparcia dla manifestu. Konferencja prasowa ludzi teatru w tej sprawie odbędzie się także we wtorek, w Teatrze Dramatycznym. Na Facebooku powstała też strona poświęcona manifestowi, która ma już ponad 1300 sympatyków. Manifest jest w całości opublikowany m.in. na stronie www.e-teatr.pl. Szef Instytutu Teatralnego im. Zbigniewa Raszewskiego - organizującego Warszawskie Spotkania Teatralne - Maciej Nowak zwrócił uwagę w rozmowie z PAP, że manifest nie jest inicjatywą Instytutu, ale artystów. - Do treści tego manifestu się nie odnoszę, ale rozumiem jego intencje. Warszawa - jak słusznie wspomina dyrektor Kraszews