EN

18.02.2005 Wersja do druku

Teatr nie byle jaki

"Trzeba coś z tym zrobić" Akcji DZRT z Białegostoku. Pisze Jerzy Szerszunowicz w Kurierze Porannym.

Troje absolwentów białostockiej Akademii Teatralnej gra w Teatrze Dramatycznym własną adaptację "Zimy pod stołem" Rolanda Topora Kalejdoskopowe tempo zdarzeń, zaskakujący i z wyczuciem podany tekst, ciekawa forma plastyczna, dobre tło muzyczne. Oto bilans widowiska "Trzeba coś z tym zrobić". Teatr, zaiste, nie byle jaki! Spektakl firmuje Akcja DZRT, grupa teatralna tworzona przez troje absolwentów białostockiej Akademii Teatralnej - Dagmarę Sowę, Marcina Bartnikowskiego, Karola Smacznego. Offowi profesjonaliści Kilka lat temu przygotowali na egzamin w Akademii "Zimę pod stołem" Rolanda Topora. Niebawem spektakl ochrzczony "Trzeba coś z tym zrobić" usamodzielnił się i pojechał "w trasę", zdobył kilka nagród. Obecnie, reaktywowany po dłuższej przerwie, zasilił Scenę Off Teatru Dramatycznego. "Trzeba coś z tym zrobić" jest dziełem "wyprodukowanym" od podstaw przez trójkę kolegów, którzy w międzyczasie stali się grupą teatralną. Adap

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Teatr nie byle jaki

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Poranny nr 37/14.02.05

Autor:

Jerzy Szerszunowicz

Data:

18.02.2005

Realizacje repertuarowe