EN

22.05.2012 Wersja do druku

Teatr. Nasz. Duży. Miękki. Przyjazny

"Bajka-Ziajka" Macieja Dużyńskiego w reż. autora w Teatrze Dzieci Zagłębia w Będzinie. Pisze Marcin Zawada, członek Komisji Artystycznej XVIII Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej.

Popularność Teletubisiów, telewizyjnej dobranocki dla dzieci poniżej drugiego roku życia, zachęciła innych twórców do zajęcia się właśnie tą najmłodszą i do niedawna jeszcze niezauważaną przez kino czy telewizję, a co dopiero mówić o teatrze, grupą widzów. Stosunkowo niedawno pojawiły się też narzędzia oparte na psychologii rozwojowej, wykorzystywane najpierw przez glottodydaktykę, potem przez teatr. Istotne jest to, by dawać kilkulatkom możliwość obserwowania świata zgodnie z ich percepcją i nie narzucać im czegokolwiek - na to jeszcze przyjdzie pora. To, co jest zmorą "dorosłego" teatru: tautologia i dosłowność, tu staje się walorem. Z tego założenia wyszli również autorzy przedstawienia w będzińskim Teatrze Dzieci Zagłębia "Bajka-zjajka", którego sam tytuł wzięty jest z rymowanek wymyślonych przez samych dwulatków - prostych i zabawnych zarazem. Bajka-zjajka zaczyna się trochę jak tekst z elementarza Mariana Falskiego: "Mam p

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

Materiał własny

Autor:

Marcin Zawada

Data:

22.05.2012

Wątki tematyczne

Realizacje repertuarowe