EN

25.09.2003 Wersja do druku

Teatr na bocznym torze

Przedział kolejowy to miejsce idealne dla pisarza. Obserwacje poczynione w takim miejscu mogą posłużyć jako motyw wielu opowieści. Poważnych i śmiesznych. Właśnie tu często natknąć się można na różne osobowości. W małym przedziale jak w soczewce skupiają się sprawy ważne i drobiazgi. Pomysł osadzenia kabaretu w przedziale nie jest nowy, ale wydaje się atrakcyjny. I pewnie to urzekło Roberta Urbańskiego, pomysłodawcę i autora najnowszego przedsięwzięcia teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy, który przygotował program satyryczny "Bocznica". Wystawiono go w dawnym kinie "Kolejarz". Idąc na premierę spektaklu, miałem nadzieję, że obejrzę program, który skomentuje to, co dzieje się wokół. Znając możliwości wokalne legnickich aktorów z niepokojem czekałem na zapowiadane w programie piosenki, ale w końcu to, co może przeszkadzać w spektaklu poważnym, w kabarecie często jest atutem. A program miał być śmieszny, wyrafinowany, eksklu

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Teatr na bocznym torze

Źródło:

Materiał nadesłany

Konkrety Nr 39

Autor:

aguz

Data:

25.09.2003

Realizacje repertuarowe