Coraz więcej pytań staje przed naszym teatrem. Coraz powszechniej padają opinie, iż jest zakłamany, nijaki, bezradny w swoich próbach dotarcia do sedna polskiego dnia dzisiejszego. Słowem, że jest biernym obserwatorem przełomu dokonującego się w naszym kraju, nie rodzi refleksji na miarę oczekiwań, na miarę tradycji zapisanej w jego historii. Jaki powinien być teatr swego czasu? Tych pytań jest wiele i wiele jest odpowiedzi. Co więcej, nasze myślenie zmienia się, dojrzewa pod wpływem faktów społecznych. Najlepszy dowód, jak wiele zmieniło się od września. Wówczas z całą otwartością ujawnił się pewien proces społeczny, który dotychczas toczył się w podziemiu. I wydawało się, że pewnym krokiem weszliśmy w nowy etap. Dziś wiemy, że był to dopiero początek. Izabela Cywińska powiedziała wówczas - była to głośna wypowiedź - że przestał ją interesować teatr polityczny. Rozmawiałem z nią niedawno, wycofała się z tamtego stwierdzenia,
Tytuł oryginalny
Teatr musi prowadzić mądry dialog z widzem
Źródło:
Materiał nadesłany
Express Wieczorny Nr 52