Teatr tworzą ludzie. Kiedy rzeczywiście chcą coś zrobić, kiedy naprawdę mają coś od siebie do zaproponowania, nawet w niedużym ośrodku bez tradycji, może powstać dobry, liczący się teatr. Raz jest to Zielona Góra, innym razem Kalisz, Grudziądz czy Tarnów. Obecnie wiele w kraju pisze się i mówi o Gorzowie Wielkopolskim. Nie jest oczywiście Gorzów miastem pozbawionym teatralnych tradycji, chociaż miejscowa scena nie zawsze znajdowała dość sił i możliwości, aby przebić się poza przeciętność. Powołana do życia w roku 1945 przetrwała tylko kilka sezonów. Reaktywowana w 1960 roku przeżywała w latach 1963-1969 za dyrekcji Ireny Byrskiej oraz jej następcy Jana Błeszyńskiego okres artystycznych sukcesów. W tych latach teatr gorzowski był dobrze znany w kraju krytykom i bywalcom, występował w Warszawie, zapraszano go na festiwale. Nowy rozdział w życiu tej sceny zapoczątkowany został w 1974 roku. Wtedy to kierownik artystyczny
Tytuł oryginalny
Teatr młodych
Źródło:
Materiał nadesłany
Tydzień nr 16