Polskie sceny ogarnęła fala spektakli o współczesności, dotykających gorących, społecznych tematów. Nasz teatr poszukuje nowych autorów, konkuruje z mediami i oszczędza na kosztownych produkcjach. Celem nowych produkcji nie jest podglądanie, lecz odkrywanie tego, co niemedialne, niepopularne, problematyczne. Dlatego nazywa się je dokumentem scenicznym, prawdziwym teatrem lub "teatralną Dogmą".
W piątek [7 stycznia] odbędzie się premiera "Pamiętnika z dekady bezdomności" - najnowszego spektaklu w cyklu Szybki Teatr Miejski gdańskiego Wybrzeża, które w tekstach stworzonych na zamówienie dokumentuje problemy współczesności. Takie przedstawienia powstają także w Radomiu, Wałbrzychu, na narodowych scenach Krakowa i Warszawy. Wiele polskich scen stara się uzupełnić standardowy repertuar, zamawiając teksty dotykające gorących społecznych tematów. Bazują one na materiale zebranym przez dziennikarzy, reporterów lub początkujących pisarzy. Źródłem wiedzy o świecie są dla nich najczęściej tzw. zwykli ludzie znajdujący się na marginesie zainteresowania akademickich scen. Zwierzenia, wyznania, relacje, których atutem są żywy język i autentyczność, przetwarzane są na scenie pod opieką profesjonalnych dramatopisarzy, reżyserów i aktorów. W ten sposób sztuka konfrontuje się z rzeczywistością, przekracza granice konwencji. Trudno nie dos