Jednoaktówki Vaclava Havla wystawił warszawski Teatr Powszechny 21 listopada 198! roku, nic dziwnego więc, że do 13 grudnia niewiele osób mogło je zobaczyć. Niestety należę do tych, którzy nie zdążyli. Dopiero teraz, po paru latach przerwy, udało się teatrowi do nich powrócić, zresztą dzięki osobistym między innymi staraniom dyrektora Zygmunta Hubnera, który niestety premiery tej już nie doczekał, Żal, bo na pewno byłby z niej zadowolony. I jako zawodowiec-perfekcjonista i jako człowiek uważany przez własne środowisko (o co zwykle najtrudniej) za autorytet moralna. Twórczości Vaclava Havla - mimo najbliższego sąsiedztwa naszych krajów - praktycznie w Polsce nie znamy. Jego debiutanckie "Powiadomienie" drukował specjalistyczny "Dialog" w r. 1966, sporadycznie i jakby w ukryciu ukazywały się na scenach (zwłaszcza Krakowa) niektóre jego sztuki, ale klimat polityczny wciąż nie sprzyjał ich wystawianiu. W swoim kraju był "bowiem Havel naznaczony pi
Tytuł oryginalny
Teatr i życie
Źródło:
Materiał nadesłany
Argumenty nr 18