Zmysły, uczucia i namiętności, to pojęcia, których pierwsze litery utworzyły tytuł spektaklu: "ZUN". Jest to trzecia po "Umarli potrafią tańczyć" (1988) i "Dantończykach" (1989) premiera sopockiego Teatru Ekspresji, prowadzonego przez Wojciecha Misiuro. Młody zespół zobaczymy w Szczecinie po raz pierwszy w sobotę, 27 listopada o godz. 17 i 20, na scenie Opery i Operetki. Misiuro - niegdyś tancerz w zespole Henryka Tomaszewskiego - jest suwerennym kreatorem inscenizacji, wykorzystujących siłę gestu, tańca i muzycznego collage'u do prezentacji problemu wewnętrznej sprzeczności ludzkiego istnienia. Tematem przedstawienia "ZUN" jest odwieczny konflikt między Kulturą i Naturą - sprzeczność, leżąca u źródeł człowieczeństwa. Po premierze w 1991 roku pisano o dwudzielnej konstrukcji spektaklu: "Część pierwsza to pierwotne doświadczenie ciała i żywiołów: powietrza, ognia, wody. To odkrywanie wzroku (światła), czucia (bólu), głosu, wreszcie drugie
Tytuł oryginalny
Teatr Ekspresji
Źródło:
Materiał nadesłany
Głos Szczeciński nr 275