Po 13 latach do Słupska powróciła zawodowa scena dramatyczna. Wczoraj [5 lipca] dyrektor Bogusław Semotiuk oficjalnie odebrał decyzję o powołaniu Teatru Dramatycznego. Sam pierwszą umowę podpisał z Janem Peszkiem.
"Reaktywacja zawodowej sceny dramatycznej w Słupsku. Powstanie teatru to realizacja przedwyborczych obietnic Macieja Kobylińskiego. Scena zawodowa nie powstałaby jednak, gdyby uchwały o powołaniu Teatru Dramatycznego nie podjęli radni. Jak już informowaliśmy, pierwszą premierą reaktywowanego teatru będzie Szalona lokomotywa Witkacego w reżyserii Jana Peszka i Marcina Zadary. Premierowy spektakl obejrzymy 13 września. - Na szalonej lokomotywie pędzimy w dobrą stronę. Tekst jest bardzo aktualny i przejmujący. Będzie więc straszno i śmieszno, jak w życiu - zapowiada Jan Peszek. - To wielka radość, że po 13 latach w mieście powstanie zawodowy teatr. Dyrektor zaplanował szokująco przyjemną liczbę premier. Wypada mu tylko życzyć zdrowia i wytrwałości - mówi prezydent Kobyliński. W tym roku słupska publiczność może liczyć na trzy premiery, w przyszłym na sześć. Spektakle grane będą również na małej scenie, planowane jest powołanie sceny w