- Polski teatr awangardowy i jego odmiana, nazywana kiedyś teatrem alternatywnym, nie istnieje już w takim wymiarze, w jakim istniał w latach 90. i u progu XXI wieku. To były lata prosperity dla polskiego offu artystycznego - mówi Marcin Herich, dyrektor artystyczny festiwalu "A Part" w rozmowie z Martą Odziomek w Gazecie Wyborczej - Katowice.
24. edycja Międzynarodowego Festiwalu Sztuk Performatywnych "A Part" rozpoczyna się w piątek 8 czerwca i potrwa do niedzieli 17 czerwca. W programie spektakle autorskie, eksperymenty sceniczne, performance, taniec, ruch i muzyka. Marta Odziomek: Wiele się mówi o kryzysie - finansowym, artystycznym, ideowym w teatrze. Czy Teatr A Part też odczuwa ten kryzys? Marcin Herich: Nie, nasza sytuacja od lat jest niezmienna, ponieważ jesteśmy teatrem nieinstytucjonalnym, nie finansuje nas władza. I niczego nam w związku z tym nie nakazuje. Jesteśmy teatrem pasjonatów, teatrem niszowym, autorskim, uprawiającym sztukę po swojemu. Inna sprawa to finanse, to trudny temat... Pod tym względem nasza sytuacja też jest niezmienna, niestety... A jak jest z festiwalem, który co roku organizujesz? - Program festiwalu jest również autorski i niezależny. Stawiamy na jakość, oryginalność i różnorodność zapraszanych przedstawień. Pod względem finansowym jest tu odrobinę le