"Historie gruszowego ogrodu" w wyk. Teatro Tascabile z Bergamo na II festiwalu Teatru Nowego "Przyjaciele Nowego wychodzą na ulice". Pisze Monika Wasilewska w Gazecie Wyborczej - Łódź.
W te wakacje wśród przyjaciół Teatru Nowego, którzy wyszli na ulice ze sztuką, znalazł się zespół zagraniczny - Teatro Tascabile z Bergamo. Za egzotycznym korowodem ciągnął po rynku Manufaktury tłum zdumionych widzów. Za egzotycznym korowodem Teatro Tascabile ciągnął tłum zdumionych widzów Włosi zaskoczyli liczbą kulturowych inspiracji i różnorodnością konwencji teatralnych. W ich "Storie del giardino dei peri" ("Historiach gruszowego ogrodu") pobrzmiewał wielobarwny klimat weneckiego karnawału, znalazły się elementy ulicznej sztuki szczudlarzy, dalekie echa włoskiej tradycji commedia dell'arte. Wśród postaci-masek można było rozpoznać m.in. jeden z najbardziej znanych pozytywnych charakterów staroindyjskiego tańca kathakali. Aktor z całą twarzą pomalowaną na zielono - w Indiach ten typ makijażu nosi nazwę "Pacha" - wyobraża króla lub boga. Makijaż czerwony przeznaczony jest dla demonów, a czarny - dla prymitywnych istot. Zwyk