EN

4.11.2010 Wersja do druku

Teatr, czyli barometr

Po X Ogólnopolskim Festiwalu Dramaturgii Współczesnej "Rzeczywistość przedstawiona" w Zabrzu pisze Marcin Hałaś w Gazecie Polskiej.

Sztuka bywa barometrem rzeczywistości - takie stwierdzenie brzmi jak frazes, niemniej nie sposób odmówić mu racji. W Zabrzu, jak co roku jesienią, trwał Ogólnopolski Festiwal Dramaturgii Współczesnej "Rzeczywistość przedstawiona". Jak się okazało, niektórzy twórcy teatralni mają jeszcze ambicję (i odwagę), żeby powiedzieć wiele prawdy o sprawach ważnych To był dziesiąty, jubileuszowy festiwal, w czasie którego prezentowane były realizacje tekstów scenicznych napisanych po 1989 r. Imprezę - jedną z wizytówek miasta i regionu - przygotowano z rozmachem. Widzowie zobaczyli 10 spektakli, w tym 8 konkursowych. I właśnie z powodu tego bogactwa nie chciałbym pisać klasycznej relacji czy też recenzji. Bo po co zajmować się przedstawieniami miałkimi, w czasie których niejeden widz miał ochotę pod adresem reżysera wypowiedzieć sienkiewiczowską kwestię: "Kończ waść, wstydu oszczędź". Tym bardziej że więcej było jednak dobrego teatru. Od ideal

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Teatr, czyli barometr

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Polska nr 44/03-11-10

Autor:

Marcin Hałaś

Data:

04.11.2010