"Sztuka dla dziecka" w reż. Moniki Strzępki w Teatrze im. Norwida w Jeleniej Górze. Pisze Piotr Bogdański w Nowych Wiadomościach Wałbrzyskich.
W ostatniej scenie najnowszego spektaklu duetu Paweł Demirski - Monika Strzępka jeden z aktorów rozgniatając sobie na głowie pomidora wykrzykuje "To moja wina!". Po wrażeniach, jakie dostarczyła nam "Sztuką dla dziecka", to raczej oni powinni znaleźć się pod gradem pomidorów. Bez wątpienia jednak utalentowani scenarzysta i reżyserka niestety wciąż nie mogą złamać złej passy. Nie tak dawno polegli przy okazji spektaklu - "Śmierć podatnika" zrealizowanego w Teatrze Polskim we Wrocławiu. Deski Teatru Jeleniogórskiego także nie okazały się szczęśliwe. Tym razem artyści wymyślili świat, w którym II Wojnę Światową wygrali naziści. Punktem wyjścia jest chłopiec, który nie zna swojej przeszłości i nic nie wie o otaczającej go rzeczywistości. Spotyka na swej drodze szereg dziwnych postaci, które chcą mu pomóc, tłumaczą, w jakim świecie się znalazł. Chłopcu, podobnie jak widzom, trudno jest jednak zrozumieć świat zbudowany przez Demirskiego