EN

6.04.2007 Wersja do druku

Teatr czy Magda M.?

Marzą o teatrze, ale zdają sobie sprawę, że dostać się do niego na stałe nie będzie łatwo. Co w takim razie? Serial? Program w telewizji? Wyjazd za granicę? Studenci IV roku Wydziału Aktorskiego Akademii Teatralnej w Warszawie zastanawiają się, czy odnajdą się na rynku pracy - pisze Izabela Szymańska w Gazecie Wyborczej - Stołecznej.

Przed nimi pierwszy poważny sprawdzian, w przyszłym tygodniu wystąpią na Festiwalu Szkół Teatralnych w Łodzi. Pokażą tam cztery spektakle dyplomowe "Usta pełne ptaków", "Walentynki" [na zdjęciu], "Pułapkę" oraz "Tańce w Ballybeg". Od jutra przedstawienia te można zobaczyć na scenie Teatru Collegium Nobilium przy Miodowej. Debiut? Serial. W tym roku Wydział Aktorski w Akademii Teatralnej kończą 23 osoby. Część z nich pierwsze zawodowe próby ma już za sobą: znają ich pasjonaci piosenki poetyckiej, publiczność teatrów offowych, widzowie seriali "Egzamin z życia" czy "Magda M." Najczęściej miejscem debiutu studentów aktorstwa są dziś seriale, bo ich kręci się najwięcej. O ile jeszcze kilkanaście lat temu studenci mieli opory, grając w tego typu telewizyjnych produkcjach, teraz tłumaczą, że to jedna z niewielu możliwości pracy. Wykładowcy też na udział w nich swoich podopiecznych nie patrzą surowo. Widzą, że dla początkujących aktorów t

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zaistnieć na scenie czy w "Magdzie M."

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Stołeczna nr 84/10.04.

Autor:

Izabela Szymańska

Data:

06.04.2007