Mija właśnie równo 350 lat od chwili ukazania się pierwszego wydania "Komedii i intermediów" Miguela de Cervantes Saavedra, była więc okazja do przypomnienia mniej znanego już dziś gatunku twórczości autora "Don Kichota". Warszawski Teatr Dramatyczny przypomniał tę twórczość wystawieniem czterech - spośród dziewięciu napisanych przez Cervantesa - intermediów, dając całości tytuł rozpoczynającego spektakl intermedia "Teatr cudów". Poza utworem tytułowym znalazły się w przedstawieniu: "Sędzia rozwodowy", "Czujna straż" i "Stary zazdrośnik". Intermedium tytułowe sugeruje konwencję teatru, pozwalając na spięcie czterech utworów klamrą "teatru w teatrze". Ta obudowa - muzycznie i inscenizacyjnie - jest w przedstawieniu najlepsza. Do małego miasteczka przybywa wędrowna trupa komediantów, którzy przed miejscowymi notablami przedstawiają "teatr cudów". Jest to satyra na ówczesny hiszpański rasizm, przypominająca w pomyśle "Nagiego
Źródło:
Materiał nadesłany
Słowo Powszechne nr 193