EN

4.03.2005 Wersja do druku

Teatr codzienny

Spektakle VII Ogólnopolskiego Festiwalu Sztuki Reżyserskiej w Katowicach, m.in. telewizyjne "Kąpielisko Ostrów" w reż. Macieja Englerta i "Fryzjera" w reż. Macieja Pieprzycy, oceniają Mariola Woszkowska i Henryka Wach-Malicka w Dzienniku Zachodnim.

Współczesny teatr coraz świadomiej zaciera granice pomiędzy tradycyjnymi gatunkami i formami wypowiedzi, coraz częściej czerpie też inspirację z codzienności. Łamie się tradycyjny podział na teatr klasyki i teatr alternatywny, publiczność ogląda przedstawienia w rozpadających się halach fabrycznych, a kształconym w teatralnych akademiach aktorom partnerują amatorzy. Z jednej strony to próba sprostania potrzebie rozmowy o trudnych czasach, w których przyszło żyć ludziom po obydwu stronach rampy. Z drugiej - przekonanie, że widz oczekuje wiarygodności, bliskiej naturalistycznemu pojmowaniu sztuki. Twórcy przedstawienia "Made in Poland", które obejrzymy dziś wieczorem w pokopalnianych plenerach Janowa, nie mieli wątpliwości, że sztuka o blokersach musi być grana w nietypowym miejscu, a w obsadzie muszą znaleźć się ludzie, których uczyło życie, a nie specjaliści od dykcji i emisji głosu. Realizatorzy "Lotu nad kukułczym gniazdem" całym zespo

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Teatr codzienny

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Zachodni nr 52/03.03

Festiwale