EN

8.04.2007 Wersja do druku

Teatr braci Różewiczów

Od czasu, gdy Tadeusz Różewicz na­pisał sztukę "Stara kobieta wysia­duje", minęło blisko 40 lat, ale dziś - gdy jest wystawiana na deskach Teatru Małego - zdaje się, jakby była pisana pod wpływem problemów nurtujących współczesne społeczeństwo. W 1968 r., kiedy tekst powstawał, zapłodnienie in vitro było śpiewem przyszłości; dziś ro­dzą kobiety po sześćdziesiątce. W tym mniej więcej wieku jest bohaterka dra­matu, która rodzi na scenie - co dzieje się w planie grotesko­wym. Nie o dosłowność tej sceny jednak chodzi - o metaforyczne prze­słanie zadbali nie tyl­ko autor sztuki i Sta­nisław Różewicz, który ją reżyseruje, ale także charakteryzatorzy. Sta­ra Kobieta okryta jest niezliczoną ilością gar­deroby: wiosennej, letniej, jesiennej i zimowej. Obwieszona jest broszkami, bransoletami, zegarka­mi, łańcuszkami, klipsami, kwiatami; na głowie ma trzy nakrycia i różnokoloro­we włosy. Bo Stara Kobieta to dziwaczna Wielka Matka, bog

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Teatr braci Różewiczów

Źródło:

Materiał nadesłany

Idziemy nr 14

Autor:

ms

Data:

08.04.2007

Realizacje repertuarowe