Pytanie wydało się ważne: jaki jest model działania sceny pracującej w stosunkowo niedużym i nie najbogatszym kulturalnie środowisku, w którym teatr stanowi pierwszoplanowy ośrodek życia artystycznego? Szukając odpowiedzi na to pytanie wybrałem przykład Tarnowa. W tym ponad 100-tysięcznym mieście, niedawno podniesionym do rangi stolicy województwa, istnieje teatr, który stara się kojarzyć określone ambicje repertuarowe, artystyczne z energią i skutecznością działań popularyzatorskich. Tarnowska scena ma dość nieskomplikowaną biografię. W pierwszym powojennym okresie działał tu tylko teatr amatorski, który z czasem stał się placówką zawodową, przez dziesięć lat sterowaną ze zmiennym szczęściem przez Kazimierza Barnasia. Później, po dwóch przejściowych sezonach, kierownictwo objął w styczniu 1972 roku obecny dyrektor Ryszard Smożewski - dziennikarz z zawodu, pasjonat z temperamentu, w latach 1953 - 1960 twórca kieleckiego
Tytuł oryginalny
Teatr bez kompleksu prowincji (fragm.)
Źródło:
Materiał nadesłany
Trybuna Ludu nr 288