- Dziś w teatrze pracują 33 osoby, a zespół aktorski liczy 10 osób. Na biurku dyrektora leżą podania o pracę młodych aktorów i świeżo upieczonych lalkarzy. - Marzy mi się 15-osobowy zespół aktorski, ale póki co, w budżecie miasta nie ma pieniędzy na nowe etaty - przyznaje Bogdan Nauka, dyrektor jeleniogórskiej sceny.
- Gdy w "Królowej śniegu" na scenie pojawiała się Gerda, wkładałem do gniazdka wtyczkę od żółtego reflektora i świeciłem nim na scenę. Przy diable włączałem reflektor niebieski. Bo mieliśmy wtedy tylko te dwa światła - wspomina pierwsze lata pracy w teatrze Krzysztof Zarzycki, który był i kierowcą, i elektrykiem, i akustykiem, i konstruktorem lalek oraz scenografii. Zdrojowy Teatr Animacji rozpoczął 40. sezon działalności. Z ponad 200 premierami na koncie, setkami zagranych spektakli, tysiącami przejechanych kilometrów jeleniogórska scena lalkowa bawi, uczy i wychowuje kolejne pokolenie odbiorców. Dziś do teatru przychodzą dzieci i wnuki widzów, którzy wcześniej sami zasiadali na widowni. Twórcą teatru był Andrzej Dziedziul, aktor Wrocławskiego Teatru Lalek, który w dwupokojowym mieszkaniu przy ulicy Drzymały w Jeleniej Górze zorganizował scenę lalkową działającą przy Jeleniogórskim Towarzystwie Społeczno-Kulturalnym. Pionierskie pocz