"Poniżej pasa" Richarda Dressera w reż. André Hübnera Ochodlo - koprodukcja Teatru im. A. Mickiewicza w Częstochowie i Teatru Atelier w Sopocie. Pisze Henryk Tronowicz w Polsce Dzienniku Bałtyckim.
Wyreżyserowane przez André Hübnera Ochodlo premierowe przedstawienie amerykańskiego dramatu Richarda Dressera "Poniżej pasa" to Teatr Absurdu na cztery fajerki. Może nawet na pięć! W ostatnich latach na polskich scenach wystawia się sporo rzeczy wielce nobliwych i słusznych. Jakoś tylko w krajowych teatrach mało samego teatru. A już jak na lekarstwo sięga się do arcydzieł teatru absurdu w wydaniu Witkacego i Mrożka, Becketta czy Ionesco. Jakby Teatr Absurdu nie pasował do świata, który w podskokach mknie w otchłań absurdu. Tymczasem André Ochodlo sięgnął po sztukę, której autor konfrontuje ludzkie absurdalne poczynania na ostrzu noża. Ochodlo nie zawahał się posunąć dalej. Sięgnął po brzytwę. Krew co prawda na scenie nie bryzga, ale trójka pożeranych przez ambicje farmazonów skacze sobie do gardeł w absurdalnym wymiarze groteski. Nieco powyżej pasa Akcja "Poniżej pasa" rozgrywa się "gdzieś tam". W jakiejś szczelnie utajnionej korporacji