Jest to spektakl szczególny. Autorem sztuki jest wybitny reżyser i doskonały dyrektor o wieloletnim doświadczeniu (także świetny aktor, choć o tym zapominamy, bo zbyt rzadko pojawia się na scenie), człowiek znający teatr jak mato kto, i pewnie jak mało kto świadom jego powinności. Przypuszczać można, że "Ludzi cesarza" napisał zniecierpliwiony indolencją twórczą dramaturgów, nie umiejących sprostać problematyce współczesnej. "Ludzie cesarza", tekst mówiący z pozoru o postaciach i wydarzeniach sprzed blisko dwu tysięcy lat, rozgrywających się w starożytnym Rzymie za panowania Nerona, traktuje wszak o nas, żyjących teraz w kraju nad Wisłą. I mimo, że rzecz ma charakter intelektualnej zabawy, wspólnej gry z widzami, w istocie jest jak najbardziej serio. Nadal przecież dla wielu najpoważniejszym dylematem jest to, jaką postawę należy przyjąć w trudnym i dla kraju decydującym momencie historycznym: włączyć się do gry, czy raczej stać z bok
Tytuł oryginalny
Teatr
Źródło:
Materiał nadesłany
Razem Nr 37