Odbyła się premiera "Borysa Godunowa" w reżyserii Andrieja Moguczija, jednego z najbardziej cenionych reżyserów we współczesnym teatrze rosyjskim. W swoich przedstawieniach Moguczij mistrzowsko łączy język baletu, opery, cyrku, wideo-artu z teatrem dramatycznym, tworząc spektakle unikalne pod względem muzycznym, plastycznym i dramaturgicznym. Tak jest i tym razem. "Borys Godunow" to opowieść o człowieku, który dostępując władzy, nieuchronnie staje się jej zakładnikiem. Mamy tu świetne męskie kreacje. Godunowa (Adam Ferency), który, uwikłany w zabójstwo prawowitego dziedzica tronu, na skutek spisku Szujskiego (Krzysztof Majchrzak) i Pimena (Władysław Kowalski) traci wszystkich członków swojej rodziny. Ale jest i postać Niańki (Anna Nehrebecka) milczącej. "Przedstawienie jak jego twórcy - demaskuje nieudolność ustrojów społecznych, ponieważ niosą one śmierć i prowadzą ludzkość ku zagładzie. W świecie, gdzie nie ma praw i zasa
Źródło:
Materiał nadesłany
Trendy nr 6
Data:
01.12.2008