Sztuka ta jest kolejnym przykładem, który obala istniejące jeszcze gdzieniegdzie mity o rzekomo nie dającej się pogodzić opozycji pomiędzy sztuką (tą pisaną często z dużej litery, mającą ambicje przekraczania doraźnych uwarunkowań, zmierzającą ku osiąganiu wartości niepodważalnych) a życiem w jego postaci konkretnej, "przyziemnej", takiej, jaka dostępna jest ludziom w doświadczeniu potocznym. "Czerwone róże dla mnie" - Sean'a 0'Casey, jak zresztą cała niemal twórczość tego wybitnego Irlandczyka, jest argumentem na rzecz wartości scenicznej spraw ludzkich po prostu, w ich naturalnie dramatycznym powikłaniu historycznym i społecznym, powikłaniu, którego pisarz nie waha się organizować w sposób otwarty wokół społecznych problemów. Co więcej: próba jego twórczości jest doświadczeniem udanym w tym zakresie argumentem, którego doniosłości podważyć nie sposób. 0'Casey ujawnia w sposób sprawdzalny dramatycznie znaczą
Źródło:
Materiał nadesłany
Argumenty nr 24