EN

4.05.2011 Wersja do druku

Te straszne baby

"Oleanna" w reż. Andrzeja Sadowskiego w Teatrze Ludowym w Krakowie. Pisze Joanna Targoń w Gazecie Wyborczej - Kraków.

Baby, zwłaszcza feministki, są straszne, głupie i szkodliwe. Tylko czyhają na to, żeby miłym facetom zrujnować życie. A już najgorsza jest poprawność polityczna. Z takimi wnioskami zostawia nas spektakl Andrzeja Sadowskiego na Scenie pod Ratuszem. Tekst Davida Mameta jest jednak bardziej przewrotny, tyle że ta przewrotność jakoś nie została na scenie wydobyta. Do gabinetu profesora przychodzi studentka. Profesor jest w przededniu nominacji, która ma mu zapewnić bezterminowy kontrakt. Kupuje właśnie dom, żona co jakiś czas dzwoni w tej sprawie. Telefony od żony i Jerry'ego, zaprzyjaźnionego prawnika, odzywają się oczywiście w najmniej odpowiednich momentach. Studentka jest niezbyt zdolna, napisała kiepską pracę, jest załamana, nic nie rozumie z tego, co wykłada profesor. Ale on stara się ją jakoś pocieszyć, proponuje kolejne spotkania, wypróbowuje nauczycielskie sposoby oswojenia opornej i rozszlochanej dziewczyny, zwierza się nawet z wła

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Te straszne baby

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza nr 102 online

Autor:

Joanna Targoń

Data:

04.05.2011

Realizacje repertuarowe