EN

17.10.2012 Wersja do druku

Tauryda pachnie pomarańczami

"Tauryda. Apartado 679" w reż. Antoniny Grzegorzewskiej w Teatrze Współczesnym w Szczecinie. Pisze Anna Łukaszuk w Gazecie Wyborczej - Szczecin.

Jak zawsze wysoki poziom aktorstwa i niezły tekst. Tylko interpretacyjnie sztuka nie przekonuje. Momentami bawi. Ale częściej nuży. "Tauryda Apartado 679", najnowsza produkcja Teatru Współczesnego, miała w weekend premierę. Sztuka jest autorskim projektem Antoniny Grzegorzewskiej mieszkającej na stale w Hiszpanii. Ona ją napisała, wyreżyserowała i stworzyła scenografię. Miał to być, jak sama mówiła przed premierą, hołd oddany Andaluzji. Historia opowiada o Ifigenii. Znanej z mitologii, jednak u Grzegorzewskiej uwspółcześnionej, wpisanej w mit w sposób trochę tajemniczy, półsłówkami połączonej z mitem o córce Agamemnona, którą ojciec złożył w ofierze Aulidzie. W micie z niebios zstępuje Artemida, zabiera Ifigenię do siebie i czyni ją kapłanką w Taurydzie. W sztuce nikt znikąd nie zstępuje. Ifigenia (w tej roli świetna Małgorzata Klara) do Taurydy, mieszczącej się w palonej słońcem Andaluzji, przyjeżdża sama. Z trzema walizkami i stat

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Tauryda pachnie pomarańczami

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Szczecin nr 241/15.10.12

Autor:

Anna Łukaszuk

Data:

17.10.2012

Realizacje repertuarowe