"Dziękuję tatusiu" w reż. Freda Apke w Teatrze Druga Strefa w Warszawie. Pisze Filip Przedpełski w Newsweeku Polska.
Bohater monodramu (w tej roli Sylwester Biraga) obchodzi urodziny, które zbiegają się z osiemdziesiątką jego ojca. Z tej okazji wygłasza dtugą mowę, którą ilustruje wyświetlanymi fotografiami z dzieciństwa. Z każdym wypitym kieliszkiem urodzinowa laudacja przeradza się w gorzką historię snutą przez czterdziestopięcioletniego neurotyka. Dostaje się wszystkim członkom rodziny na czele z seniorem jubilatem, któremu syn nie omieszkał przypomnieć wojennej służby w Wehrmachcie. Zagadką jest, czy momentami nużący monodram Freda Apkego, a w dodatku - wbrew zapowiedziom autora - jednak dość wyraźnie tkwiący w niemieckich realiach, zostanie dobrze przyjęty przez polską publiczność.