7 i 8 grudnia w Tarnogórskim Centrum Kultury odbędzie się spektaklu Teatru ZL "Bruno Jasieński padł" w reż. Ewy Wyskoczyl.
Same nogi mnie niosą - i po co mi, gdzie? Idę młody genialny, niosę BUT W BUTONIERCE. Tym co za mną nie zdąża, echopowiem:- Adieu! Niezwykły życiorys! Ekstremalna, żarliwa i energetyczna poezja Brunona Jasieńskiego broni się sama! Rzecz o genialnym chłopcu, który zszedł na manowce, opowiedziana z przekorą i przymrużeniem oka, ale bez potrzeby czołobitności, patosu i budowania kolejnego pomnika! W pierwszych latach dwudziestolecia międzywojennego Bruno Jasieński był obrazoburczym futurystą, potem komunistą polskim i francuskim, wreszcie bolszewickim pisarzem, którego rozstrzelano w okresie Wielkiej Czystki. Spektakl nie jest dokumentem z epoki czy ilustracją biograficznych zawiłości, lecz portretem poetyckiego nowatora i "chuligana", jego młodzieńczego, drapieżnego buntu, ale przede wszystkim zobrazowaniem tragicznego uwikłania w niebezpieczne utopie. "Urodzony enfant terrible", który niegdyś spacerował elegancko ubrany po Warszawie i Krakowi