Aktorzy, których sława dawno przeminęła, decydują się na powrót na scenę. Co wyniknie ze współpracy dwóch silnych osobowości? W rolach partnerów pracujących wspólnie po latach nad nowym przedstawieniem zobaczymy Wojciecha Pszoniaka i Piotra Fronczewskiego. A spektakl "Skarpetki, opus 124" w ten weekend w Centrum Sztuki Mościce.
Organizatorzy ósmej edycji Festiwalu Sztuki ArtFest'2011 zapraszają na przedstawienie pt. "Skarpetki, opus 124" w reżyserii Macieja Englerta. Tekst Daniela Colasa przywiózł z Paryża Wojciech Pszoniak, który szukał nowej sztuki dla siebie i dla Piotra Fronczewskiego. Wojciech Pszoniak i Piotr Fronczewski spotkali się, by zagrać aktorów, którzy przegrali życie - sława już minęła, pieniędzy coraz mniej. Przygotowują spektakl słowno-muzyczny według scenariusza napisanego przez jednego z nich. Skrajnie różne charaktery i doświadczenie życiowe bohaterów dadzą o sobie znać podczas prac nad tekstem - nie zabraknie zgrzytów i zabawnych konfliktów. "Skarpetki, opus 124" to opowieść o dwóch ludziach, którzy desperacko starają się zachować nadzieję mimo niesprzyjających okoliczności. Verdier (w tej roli Piotr Fronczewski) ucieka od nieudanego życia rodzinnego, związków, które się rozpadają, dzieci, które nie chcą znać ojca, od kłopotów z akcepta