Tarnowski Teatr zaprasza w sylwestrowy wieczór na spektakl "Kaczo, byczo, indyczo..." Bogusława Schaeffera, który wyreżyserował Tomasz Piasecki.
W przedstawieniu zagrają: Anna Lenczewska [na zdjęciu], Tomasz Piasecki i Edward Żentara. Według Bogusława Schaeffera, kompozytora i dramatopisarza, "Kaczo... byczo i indyczo" to kolaż teatralny dla dwóch aktorów i aktorki, z muzyką autora; według Edwarda Żentary, który przedstawienie reżyserował kilka lat temu w Kielcach i Koszalinie, sztuka opowiada o teatrze, życiu i wysokiej kulturze. Choć nie ma fabuły ani intrygi - tworzy ją szereg luźno powiązanych ze sobą scen - i nie jest ani typową farsą, ani typową komedią - bawi, śmieszy i skłania do refleksji. - "Kaczo..." jest prowokacją, ale nie polityczną, lecz artystyczną. Można powiedzieć, że jest to teatralna prowokacja par excellence, wymierzona w aktora i widza zarazem - mówi reżyser tarnowskiego przedstawienia Tomasz Piasecki. - Jest próbą przeniesienia na scenę artystycznej techniki collage'u, stosowanej głównie w sztukach plastycznych, a polegającej na tworzeniu kompozycji z różnych p