EN

20.06.2011 Wersja do druku

Taniec, szept i wiatr

"Matsuzake" w reż. i choreogr. Sashy Waltz w Teatrze Wielkim-Operze Narodowej w Warszawie. Pisze Adam Suprynowicz w Przekroju.

Sasha Waltz i Toshio Hosokawa zmieniają oblicze warszawskiej opery. "Matsuzake" (po polsku: wiatr w sosnach) to klasyczna sztuka teatru no, historia dwóch nieszczęśliwie zakochanych sióstr, którym nawet po śmierci tęsknota nie pozwala zaznać spokoju. Muzyka Hosokawy buduje most między rodzimą tradycją a europejską awangardą. Brzmienia współczesnej orkiestry łączą się tu z przenikliwymi dźwiękami tradycyjnych instrumentów japońskich. Szepty, syczenie i szmery chóru przenikają się z odgłosami fal, szumem wiatru. Stylizowany śpiew solistów przypomina japońską kaligrafię. Wszystko dzieje się w półmroku, wyrafinowana reżyseria świateł (Martin Hauk) wywołuje wrażenie przenikania się jawy i snu. Postaci przedzierają się przez grubą warstwę splecionych nici jak przez szlam i wodorosty. Z układów ruchowo-tanecznych wyreżyserowanych przez Sashę Waltz emanuje erotyzm, rozpoznajemy niepokojące personifikacje śmierci (niesamowity "demon" bez tw

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Taniec, szept i wiatr

Źródło:

Materiał nadesłany

Przekrój nr 25

Autor:

Adam Suprynowicz

Data:

20.06.2011

Realizacje repertuarowe