EN

11.01.1966 Wersja do druku

Tango z końca świata

Sławomir Mrożek sprawił swym krytykom i interpretatorom niespodziankę, o której już wszędzie głośno; napisał sztukę, jakiej się po nim nie spodziewali. Od czystej groteski, bufonady i pastiszu odszedł w stronę psy­chologii, całościowego widzenia otaczającego nas świata. "Tango" Mrożka w Teatrze Starym należy do wydarzeń teatralnych co się zowie; w starannej reżyserii Jerzego {#os#1115}Jarockiego{/#}, ze scenografią Lidii {#os#11522}Minticz{/#} i Jerzego {#os#6509}Skarżyńskiego{/#}, w wyborowej obsadzie aktorskiej - pozostanie na długo w pamięci widzów, wśród których cieszy się ogromnym jak na krakowskie stosunki powodze­niem. Bo też i bardzo krakowska ta sztuka, nie umniejszając jej uniwersalności - takie salony i takie typy, których protoplastów słusznie szuka się u Witkacego i Gombrowicza, można jeszcze tyl­ko w tym mieście spotkać. Uro­czo i dowcipnie zagracony salon, i ludzie-antyki, wśród tego chao­su snujący swoje zdziecinniałe

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Tango z końca świata

Źródło:

Materiał nadesłany

Echo Krakowa Nr 8

Autor:

Jan Pieszczachowicz

Data:

11.01.1966

Realizacje repertuarowe