W niedzielę 2 kwietnia odbędzie się w Teatrze Polskim premiera "Tanga" Sławomira Mrożka w reżyserii Marka Okopińskiego, który tę sztukę realizował na tej samej scenie przed ćwierćwieczem. Wtedy też pobiła ona wszystkie rekordy frekwencyjne. Dziś "Tango" - jak mówi poznański realizator i jak twierdzi się również na Zachodzie - jest nawet bardziej aktualne niż w latach 60. "Mieszkając we Francji pozostaję Polakiem. Jestem tu gościem i czuję się gościem" -powiedział niedawno Sławomir Mrożek radzieckiemu miesięcznikowi "Tieatr" - "Wybrałem dla siebie własną, indywidualną drogę i nie należę do żadnych grup, partii, programów, po prostu zarabiam na życie() jestem sobą, takim jakim stworzyła mnie Polska, Zachód, moje blisko sześćdziesięcioletnie życie.(...) Zawsze marzyłem o radzieckiej publiczności i bardzo się cieszę, że moje sztuki wreszcie do niej dotarły.(...) Bardzo pragnąłbym przyjechać do Moskwy i mam nadzieję, że te
Tytuł oryginalny
"Tango" Mrożka nadal aktualne
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Poznańska nr 76