"Tango" Sławomira Mrożka w reż. Michala Spišáka na Scenie Polskiej Teatru w Czeskim Cieszynie. Pisze Małgorzata Bryl-Sikorska na Blogu Teatr to My.
"Tango" Sławomira Mrożka przyniosło pisarzowi światową sławę. To najpopularniejsze dzieło tego twórcy i klasyk polskiej literatury XX wieku. Teatry wielokrotnie mierzyły się z "Tangiem", wyjątkiem nie jest także Scena Polska Teatru Cieszyńskiego, która już adaptowała ten dramat. Natomiast pierwszy raz, jeśli chodzi o tę scenę, "Tango" postanowił wystawić Słowak, Michal Spišák. Jaki efekt dał ten polsko-słowacki dyskurs? Jeszcze przed premierą reżyser przyznał, że nie będzie zagłębiać się w polskie kody kulturowe, na tyle, na ile jest to możliwe w przypadku tej sztuki. Przed premierą Spišák poznawał polską kulturę i mentalność, ale ostatecznie nie opowiedział stricte o Polakach. Twórcę z Nitry interesował bowiem uniwersalny wymiar "Tanga" zarówno jeśli chodzi o czas, jak i szerokość geograficzną. - W przedstawieniu pytam, przeciw czemu dziś się buntujemy, w jaki sposób to robimy i jakie to może mieć konsekwencje? - powiedzia