Sporo już lat upłynęło od belgradzkiej prapremiery i polskiej premiery tej sztuki w 1965 roku. Triumfalny pochód "Tanga" przez europejskie sceny, ogromne zainteresowanie tym utworem w licznych krajowych teatrach musiało już wówczas rodzić pytanie, czy sztuka Sławomira Mrożka wytrzyma próbę czasu, czy pozostanie w trwałym dorobku współczesnej dramaturgii. Z tym większym zainteresowaniem oczekiwaliśmy premiery w Teatrze im. Stefana Jaracza. "Tango" doczekało się niezliczonych omówień, krytycy w tym wieloznacznym utworze dopatrywali się różnych spraw odnoszących się do problemów współczesności, widzieli w nim wizję walącego się świata, jego starej kultury, jego obyczajów i etyki. Widzieli także bezsilność buntu młodych pokoleń, a w postaci Edka apoteozę totalnej i brutalnej siły, która działając na oślep, ignorując zastane wartości kulturowe, zdolna jest opanować świat. Miał się w tym wyrażać lęk humanisty przed przyszło�
Tytuł oryginalny
Tango
Źródło:
Materiał nadesłany
Głos Robotniczy nr 248