"Tango" wystawione ostatnio przez warszawski Teatr Współczesny od razu zaczęto porównywać z jego prapremierą z 1965 roku, która odbyła się na deskach tej samej sceny. Ponieważ znam ten spektakl jedynie z opowiadań, nie mogę sobie pozwolić na podobne rozważania. Muszę jednak przyznać, że w moim domu wspominano tamto przedstawienie. Myślę, że należało ono do najważniejszych doświadczeń teatralnych moich rodziców. Przywoływali oni najczęściej scenę końcową - bardzo wówczas wymowny triumf chama nad inteligentem - podczas której Edek (Mieczysław Czechowicz) porywał do tanga Wuja Eugeniusza (Tadeusz Fijewski). W "Tangu" '97 rolę Wuja Eugeniusza zagrał Wiesław Michnikowski, który u Erwina Axera występował w roli Artura. Minęły 32 lata od pamiętnej prapremiery. A mimo to obecny spektakl wyreżyserowany przez Macieja Englerta, należący z pewnością do najlepszych i najważniejszych w ubiegłym sezonie, niezbicie dowodzi,
Tytuł oryginalny
"Tango" 97
Źródło:
Materiał nadesłany
Więź nr 11