Są ewenementem na scenie teatru tańca i teatru offowego. Wymykają się prostym klasyfikacjom, tworzą spektakle performatywne, interdyscyplinarne, niekoniecznie łatwe w odbiorze. 25 lat istnienia uczcili, oczywiście, na scenie, świętując na trzech scenach Teatru Wybrzeże i w Klubie Żak w ramach Festiwalu Dada Fest - Wariacja no XXV - pisze Łukasz Rudziński w portalu trojmiasto.pl.
Jubilaci tym razem postanowili przyjrzeć się swoim kolegom i koleżankom, którzy w różnych etapach istnienia Teatru Dada należeli do tego zespołu, a dziś prowadzą swoje niezależne projekty w różnych miejscach w Polsce i Europie. Przyjechał do Gdańska Rafał Dziemidok (zatańczył "Moje życie we łzach"), była Magdalena Reiter ("Zbliżenia"). Oboje swoje spektakle wykonali w Klubie Żak, który przez lata był nieformalną sceną Teatru Dada von Bzdülöw. Warto przypomnieć, że teatr Leszka Bzdyla i Katarzyny Chmielewskiej grał wcześniej gościnnie m.in. w Teatrze Miejskim w Gdyni, Teatrze Muzycznym w Gdyni, w Miejskim Teatrze Miniatura, w Ratuszu Staromiejskim, w Centrum Sztuki Współczesnej Łaźnia czy w Pałacu Młodzieży w Gdańsku. Jednym z miejsc, gdzie bywał Teatr Dada właściwie od samego początku, był także Teatr Wybrzeże. Teatr grał w ówczesnym Teatrze Kameralnym w Sopocie, a później na wszystkich gdańskich scenach. Właśnie w Teatrze Wybr