Spektakle Międzynarodowych Spotkań Teatrów Tańca w Lublinie recenzuje Andrzej Z. Kowalczyk w Kurierze Lubelskim.
Pierwsze dwa wieczory 12. Międzynarodowych Spotkań Teatrów Tańca mogły najbardziej usatysfakcjonować lokalnych patriotów. Najlepszym i najciekawszym spektaklem, jaki zobaczyliśmy w tych dniach, była realizacja "stadium. etap I" Grupy Tańca Współczesnego Politechniki Lubelskiej z choreografią Anny Żak. Nie zawaham się powiedzieć, że ten spektakl to z całą pewnością ważne wydarzenie artystyczne. I zaryzykuję prognozę, że będzie jedną z najciekawszych prezentacji całego festiwalu. Tu muszę samokrytycznie przyznać się do tego, że kiedyś nie miałem racji. Gdy Anna Żak przed kilkoma laty rozpoczynała pracę na własny rachunek z GTWPL, wyraziłem wątpliwość, czy słusznie czyni biorąc się od razu za realizacje - nazwijmy je tak - wielkoobsadowe, zamiast zacząć od choreografii kameralnych, tym bardziej że miała do dyspozycji tancerki młode, z niewielkim jeszcze doświadczeniem scenicznym. Powtórzę: myliłem się. Anna Żak ze spektaklu na