EN

24.06.2013 Wersja do druku

Tańczący Sfinks w... szatni

Trzecia edycja warsztatów teatralnych "Scena +50" okazała się kolejnym sukcesem. Artyści wyreżyserowali i zagrali komedię "Dancing Sphinx". Premiera spektaklu odbyła się na deskach krakowskiego teatru KTO przy ul. Gzymsików 8. Reżyserem i opiekunem biorących w niej udział aktorów ze "Sceny +50" od trzech lat jest Katarzyna Maria Zawadzka, aktorka teatru KTO - pisze Marcin Banasik w Dzienniku Polskim.

Wyobraźmy sobie porządny nocny lokal pod nazwą "Dancing Sphinx". Do klubu schodzą się pracownicy, stali bywalcy i przypadkowi goście. Na parkiecie trwa szalona zabawa, ale prawdziwa akcja sztuki odbywa się w szatni, gdzie toczą się ożywione dyskusje. Kelnerka wciąż narzeka na pracę, Małgosia na parkiecie szuka sponsora, a Ludmiła ze Lwowa opowiada o utraconej kamienicy. Rozmowom gości przysłuchuje się dość wścibska szatniarka, a właścicielka lokalu szuka tylko pretekstu, żeby pracownikom obcinać pensje. W pewnym momencie na scenie pojawia się powracająca z Ameryki Jadwiga, która przed wyjściem na parkiet zostawia w szatni walizkę. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że po pewnym czasie z bagażu dochodzi głos płaczącego dziecka. Incydent z walizką stawia na nogi cały lokal. Ochroniarz rozpoczyna śledztwo, w którym pomaga mu wróżka. Zaniepokojonych gości lokalu uspokaja właścicielka walizki, tłumacząc, że płacz dziecka to głos

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Tańczący Sfinks w... szatni

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Polski nr 144/22-23.06

Autor:

Marcin Banasik

Data:

24.06.2013

Wątki tematyczne