Rusza Ballet Off Festiwal. Impreza wyczekiwana nie tylko ze względu na repertuar, ale też z uwagi na fakt, że to jeden z nielicznych poświęconych tańcowi festiwali w Krakowie. Impreza potrwa od 22 do 25 listopada - pisze Aleksandra Suława w Dzienniku Polskim.
Choreograf Jacek Owczarek powiedział kiedyś, że jeśli chcemy zobaczyć film, to sprawdzamy repertuar kina, jeśli jednak przyjdzie nam do głowy obejrzeć pokaz tańca współczesnego, to nie wiemy, co robić. - To problem nie tylko Krakowa,ale całej Pokki - mówi Monika Świeca z Krakowskiego Centrum Choreograficznego przy Nowohuckim Centrum Kultury. - My staramy się go rozwiązać tworząc miejsce, w którym taniec jest stale obecny. Centrum działa przez cały rok, ale efekty jego pracy najbardziej widoczne są jesienią, podczas Ballet Off Festivalu. W ramach tegorocznej edycji zobaczymy głównie spektakle przygotowane przez polskich i zagranicznych artystów, rezydentów NCK. Bardzo ciekawie zapowiada się "It will come later" przygotowany przez Międzynarodowy Kolektyw Tańca Współczesnego iCoDaCo. Widowisko opowiadające o komunikacji ponad kulturowymi podziałami zostało stworzone przez artystów z pięciu krajów, a prace toczyły się kolejno w ojczyźnie każdego