EN

4.12.2006 Wersja do druku

Tancerz na dwieście procent

Przyjechał, zatańczył i podbił warszawską publiczność. Vladimir Malakhov wystąpił w Operze Narodowej w spektaklu "Czajkowski" Borisa Ejfmana - pisze Jacek Marczyński w Rzeczpospolitej.

Nigdy wcześniej nie odwiedził Polski, jego obecny przyjazd nie został mocno rozreklamowany, jednak widownia Opery Narodowej była w piątek wieczorem wypełniona do ostatniego miejsca. Trudno się dziwić: Vladimir Malakhov to postać numer jeden europejskiego baletu. Jest gwiazdą, a od dwóch sezonów także dyrektorem artystycznym Staatsballett Berlin, obowiązki te łączy z występami w najlepszych zespołach świata z nowojorskim American Ballet Theatre na czele. Międzynarodowa kariera ukraińskiego artysty trwa 20 lat, Malakhov jest zatem tancerzem dojrzałym, który osiągnął niemal wszystko. Cechuje go wszakże pokora i dyscyplina. - Kiedy tańczę, robię to nie na sto, lecz na dwieście procent - powiedział na spotkaniu z dziennikarzami. Drobny, niezbyt wysoki Vladimir Malakhov pozornie nie dysponuje warunkami pozwalającymi zmierzyć się z wielkimi rolami baletu klasycznego, nie wydaje się też idealnym odtwórcą roli Piotra Czajkowskiego. Ale wspaniała techn

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Tancerz na dwieście procent

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 282

Autor:

Jacek Marczyński

Data:

04.12.2006

Realizacje repertuarowe