Tak się składa, iż zazwyczaj uwagi moje dotyczą, nazwijmy to: spraw poważnych w teatrze. W pewnej mierze jest to rezultat intencji świadomej, po części jednak bierze się z faktu, że nasz tzw. lżejszy repertuar teatralny może przyprawić o dosyć ponury nastrój. Tym razem jednak "łamię regułę" (nie tylko z okazji wakacyjnej pory) i zachęcam wszystkich, ażeby nie przegapili pysznej zabawy, jaką nieoceniony Teatr Dramatyczny przygotował dla nich w postaci wystawionego na małej scenie "Teatru Cudów" - zbioru krótkich intermediów scenicznych samego wielkiego Cervantesa. Na przedstawienie składają się cztery krótkie fraszki sceniczne, prawdziwe perełki finezji i kunsztu literackiego, nie bez kozery wliczane pośród największe osiągnięcia światowej literatury. Cervantes okazuje się tu mistrzem w budowaniu scenicznej sytuacji, w kreśleniu jedną cieniutką kreską typów ludzkich, w rozniecaniu nastroju zabawy przede wszystkim, w prowokowa�
Źródło:
Materiał nadesłany
Argumenty nr 34