VIII Międzynarodowy Festiwal Komedii Talia w Tarnowie podsumowuje Wojciech Majcherek w Teatrze.
Sezon teatralny się zaczął, więc recenzent rusza w drogę. Nie wiedzieć czemu przypomniał mu się z dzieciństwa fragment takiego wierszyka: "... więc Matołek, mądra głowa, szuka swego Pacanowa". W Pacanowie, o ile wiem, nie ma teatru. Ale przez Pacanów przejeżdżam w drodze do Tarnowa, gdzie odbywa się Festiwal Komedii "Talia". Wymyślił go i przez kilka lat organizował Andrzej Pacuła, który był postacią barwną i oryginalną. Piszę o nim w czasie przeszłym, bo choć pewnie cech swych nie zatracił, to w Tarnowie pozostał tylko we wspomnieniu. Ściślej mówiąc: jedni go pamiętają, inni udają, że nie pamiętają. Ludziom, którzy dla swojej społeczności coś sensownego robią, daje się czasami do zrozumienia, że już wystarczy tego dobrego. Festiwal bez Pacuły jednak istnieje. Jakiś czas temu jego organizację przejął Teatr im. Solskiego. Tegoroczna edycja z udziałem także spektakli zagranicznych (ze Lwowa i Preszowa) jest wyjątkowo okazała. Nie