[brak źródła i daty] (P) Jeden z wybitniejszych spektakli teatru TV zobaczyliśmy w ubiegły poniedziałek. Była to "Pogarda" Alberto Moravii w reżyserii Andrzeja Łapickiego z udziałem - obok reżysera - Teresy Budzisz-Krzyżanowskiej i Jana Nowickiego oraz specjalnym występem aktorskim Andrzeja Wajdy. Wielu zapewne widzów zwróciło uwagę na niewątpliwe zbieżności treści tego spektaklu z treścią filmu Andrzeja Wajdy pt. "Wszystko na sprzedaż", opartego na wspomnieniach o Zbyszku Cybulskim. Łapicki wydobył - jak sądzę - przede wszystkim klimat owych, niewidocznych dla widza, oglądającego gotowe dzieło filmowe czy sceniczne, powiązań konfliktów zawartych w dziele z konfliktami wypełniającymi życie twórcy. Płynne bywają granice między sztuką i życiem, między fikcją artystyczną i rzeczywistością. Jeżeli nawet nie wszystko z tego pogranicza bywa uzewnętrzniane, wystawiane "na sprzedaż" w gotowym dziele, to przecież istnieje zawszę to w
Źródło:
Materiał nadesłany